LISTA KIN
Białystok – Kino Forum (2.11)
Częstochowa – OKF Iluzja (31.10)
Darłowo – Kino Bajka (02.11)
Ełk – Kino ECK (02.11)
Lublin – Kino Bajka (25.10)
Łódź – NCKF (31.10), Kino Charlie (25.10)
Gdańsk – Kino Spektrum (26.10)
Gdynia – GCF (31.10)
Gliwice – Kino Amok (31.10)
Gryfino – Kino Gryf (2.11)
Kalisz – Kino Centrum (31.10)
Katowice – Kino Światowid (31.10)
Kraków – Kino Agrafka (25.10), Kino Mikro (30.10), Kino Paradox (2.11), Kino Pod Baranami (26.10)
Olkusz – Kino Zbyszek (30.10)
Oświęcim – Kino OCK (29.10)
Otwock – Kino Oaza (03.11)
Poznań – Kino Apollo (30.10), Kino Pałacowe (31.10), Kino Malta (31.10), Kino Muza (31.10)
Pruszcz Gdański – Kino na Bursztynowym Szlaku (31.10)
Ryki – Kino Renesans (31.10)
Sławno – Kino pod Filarami (31.10)
Słupsk – Kino Rejs (02.11)
Szczecin – Kino Zamek (31.10)
Warszawa – Kino Atlantic (31.10), Kino Muranów (31.10), Kinokawiarnia Falenica (31.10)
Wadowice – Kino Centrum (31.10)
Wrocław – Kino Nowe Horyzonty (01.11 + 02.11)
Złotoryja – Kino Aurum (2.11)
Zwoleń – Kino Świt (31.10)
Żywiec – Kino Janosik (2.11)
Nie ma wątpliwości, że na przełomie października i listopada w kinach króluje jeden gatunek – horror. Potwory wypełzają z bagien, psychopatyczni mordercy ostrzą topory, a egzorcyści szykują wodę święconą. Mamy jednak świadomość, że współczesny horror bardzo często nie oferuje widzom nic poza przetwarzaniem doskonale znanych motywów i oferowaniem odgrzewanych strachów. I w pełni rozumiemy, że wiele kin studyjnych nie ma ochoty pokazywać widzom miałkich i powtarzalnych tytułów. Dlatego też Stowarzyszenie Nowe Horyzonty i Velvet Spoon (pod patronatem Sieci Kin Studyjnych) łączą siły i pragną zaproponować Państwu coś nowego i świeżego.
Chcemy zaproponować Państwu pierwszy w Polsce maraton art horroru, na który złożą się dwa nagradzane i doceniane na międzynarodowych festiwalach (Sundance i Berlinale) filmy. Filmy, które umiejętnie i w sposób autorski korzystają z elementów grozy i fascynująco przetwarzają gatunkowe wzorce. Oba tytuły zostaną zaprezentowane w ramach maratonu przedpremierowo.
W programie:
Nieumarli (Håndtering av udøde), reż. Thea Hvistendahl, 97 minut, data premiery: 8 listopada
Doceniony na tegorocznym festiwalu w Sundance mroczny film o powstających z grobu nieumarłych z Renate Reinsve („Najgorszy człowiek na świecie”) w roli głównej.
Pewnego dnia umarli wstają z grobów, by powrócić do swoich domów. Nie rzucają się jednak na żywych, nie pragną wgryźć się w tętnice i pochłaniać mózgów. Siedzą w wysłużonych fotelach, leżą w swoich łóżkach i powoli gniją, a debiutująca w pełnym metrażu Thea Hvistendahl posępnie przygląda się ich bliskim – pogrążonym w smutku żałobnikom.
„Nieumarli” to ekranizacja książki „Powroty zmarłych” Johna Ajvide Lindqvista, autora niezwykłego „Wpuść mnie”, na bazie którego Tomas Alfredson nakręcił w 2008 roku arcydzielny horror „Pozwól mi wejść”. O ile tamten film (i książka) stanowił jedno z najciekawszych spojrzeń na tematykę wampiryzmu we współczesnej kulturze, o tyle „Nieumarli” są być może najbardziej frapującym portretem zombie od czasów „Świtu żywych trupów”. Zamiast krwawej walki dostajemy bowiem przejmującą żałobę, a zamiast gore – smutek.
Kąpiel diabła (Des Teufels Bad), reż. Severin Fiala, Veronika Franz, 121 minut, data premiery: 29 listopada
Obsypany laurami na festiwalu w Berlinie folkowy dramat znanych z „Widzę, widzę” i „Domku w górach” Severina Fiali i Veroniki Franz.
Agnes (Anja Plaschg, znana z projektu muzycznego Soap&Skin, odpowiedzialna także za muzykę do filmu) bierze ślub. Nic nie układa się jednak po jej myśli – mąż nie jest nią zbyt zainteresowany, teściowa krytykuje ją na każdym kroku, a kredyt, który para wzięła na zakup domu, wydaje się przewyższać możliwości finansowe nowożeńców. Agnes szybko popada w depresję. Ponieważ jednak znajdujemy się na austriackiej wsi sprzed blisko trzech stuleci, wszyscy myślą, że opętał ją diabeł.
Choć za „Kąpiel diabła” odpowiadają wspomniani wyżej Franz i Fiala, ich najnowszy film trudno byłoby jednoznacznie nazwać horrorem. To raczej doskonale udokumentowany historycznie folkowy dramat, który pozwala widzom wczuć się w bohaterkę postawioną w sytuacji bez wyjścia – a przy okazji spojrzeć na realia życia naszych przodków (a w szczególności przodkiń) z zupełnie nowej perspektywy.